Nowa Corsa F
Nowa Corsa F to już szósta generacja tego auta. Powstała ona na nowej płycie razem ze swoim bliźniaczym samochodem Peugeot 208. Są to samochody miejskie jedne z największych w swojej klasie. Wymiarami dorównała już prawie Astrze F. Co ciekawe występuje także w wersji elektrycznej.

Opel Poland https://www.opel.pl/samochody/corsa-wersje/corsa/do-pobrania.html [18.03.2020]
A jak samochód wypadł w warunkach drogowych?
Mogłem przetestować samochód w wersji Edition z bardzo kontrowersyjnym w dzisiejszych czasach wolnossącym silnikiem 1.2 PureTech 75KM. Testowany motor posiada pięciobiegową skrzynię biegów. W sprzedaży jest także doładowana 100 konna jednostka z sześciobiegową skrzynią oraz 130 KM ośmiobiegowy automat. Ku mojemu zaskoczeniu najsłabszy silnik w Oplu świetnie sobie radzi. Nie odczuwa się jazdy nawet z trzema dorosłymi osobami. Samochód przez fakt, że został odchudzony w porównaniu do swojego poprzednika o ponad 100 kg bez zarzutu przyspiesza ale zarazem rewelacyjnie się prowadzi. Obniżony został środek ciężkości pojazdu co spowodowało, że sztywno trzyma się drogi.
W takim razie jak spalanie?
Zużycie paliwa w dużej mierze zależy od stylu jazdy. Corsę testowałem w warunkach jazdy mieszanej. Przy bardzo dynamicznej jeździe samochód potrafi spalić nawet 7 l podczas gdy będziemy starać się jeździć ekonomicznie zdecydowanie spali poniżej 5l/100 km. Niemniej jednak ogromne znaczenie w powyższym fakcie ma to, że jest to silnik trzycylindrowy. Charakterystyka pracy tego silnika pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza na biegu jałowym.
Spalanie ok, a co z wnętrzem?
Jeśli chodzi o miejsce kierowcy to oparcie jak i zagłówek są świetnie wyprofilowane. Niemniej jednak siedzisko kierowcy jest zbyt krótkie. Materiały jak i jakość wykonania są na dość wysokim poziomie.

Nowa Corsa jak i pozostałe samochody Opla nie mają cechy, która wyróżniałaby tą markę. Auto jest przemyślane, wszystko ma swoje miejsce, w dogodnym dla kierowcy. Przestrzeń na tylnej kanapie wystarcza dla dorosłej osoby, a kolana nie wbijają się w fotel. Miejsca nad głową jest wystarczająco.
Wyposażenie
Wersja Edition jest bardzo dobrze wyposażona. W standardzie znajdziemy już klimatyzację ręczną, elektryczne podgrzewane lusterka, tempomat czy układ utrzymywania pojazdu na pasie ruchu, który rewelacyjnie sobie radzi.

Świetnym dodatkiem jest system Multimedia z łączem Bluetooth. Występuje on w pakiecie za 2500 zł brutto (w pakiecie dodatkowo: sportowa kierownica pokryta skórą, która jest spłaszczona u dołu, elektrycznie sterowane szyby tylne, konsola centralna z podłokietnikiem, która jest rewelacyjnym uzupełnieniem przestrzeni kierowcy).Obsługuje on m.in. funkcje Android Auto oraz Apple CarPlay. Niestety w dalszym ciągu aby używać powyższych funkcji należy podłączyć telefon z samochodem poprzez kabel USB. Tak wyposażony samochód to koszt 57.450 zł brutto.
A jak przeglądy serwisowe?
Tu nastają zmiany w porównaniu do poprzednika. W Corsie F przeglądy należy wykonywać co 20.000 km lub rok w zależności co nastąpi pierwsze (poprzednik miał co 30.000 km lub rok). Kolejny przegląd można sprawdzić na cyfrowym panelu między prędkościomierzem a obrotomierzem (filmik do tego zamieściłem na youtube). Samochód także informuje o konieczności wymiany oleju. Niestety nie można na bieżąco sprawdzić jego żywotności. Pierwszy przegląd w autoryzowanej stacji serwisowej to koszt 430 zł brutto, zaś koszt drugiego to niespełna 650 zł brutto.
Nowa Corsa F
Nowa Corsa otrzymała według czasopisma BILD w 2020 roku tytuł służbowego samochodu roku. Poprzeczka została wysoko podniesiona, ponieważ w ostatni czasie według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR od dłuższego czasu nie ma w TOP 10 samochodu marki Opel. Czy Corsa poradzi sobie z tym? Będzie to bardzo trudne zadanie w czasach nadchodzącego kryzysu w branży motoryzacyjnej.