• Start
  • Aktualności
  • Porady Motoryacyjne
  • Testy samochodów
  • Kilka informacji o mnie
  • Kontakt
AUTO NA TAK
  • Start
  • Aktualności
  • Porady Motoryacyjne
  • Testy samochodów
  • Kilka informacji o mnie
  • Kontakt
Napis Astra na tylnej klapie

Opel Astra i jej trzy cylindry

Opel Astra K wchodząc na rynek wprowadził dużo innowacji jednak czy nie został teraz z tyłu konkurencji? Niedawno miałem okazję pojeździć Astrą K z silnikiem benzynowym 1.2 130 KM. W związku z tym Opel Astra dołączył do grupy samochodów kompaktowych z silnikami trzycylindrowymi. Dostępne są jeszcze benzyny o tej samej pojemności 110 KM oraz 145 KM. Jeśli chodzi o diesla dostępne są silniki o mocy 105 i 122 KM. Wszystkie wymienione jednostki to silniki trzycylindrowe. Jedynym silnikiem o czterech cylindrach to silnik 1.4 145 KM ze skrzynią CVT. Wbrew pozorom testowana jednostka jak i pozostałe w gamie Astry zostały opracowane jeszcze przez General Motors.

Trzycylindrowa Astra?

Trzycylindrowy Opel Astra w wersji podwozia hatchback produkowany jest w Gliwicach. Po odpaleniu silnika zaskoczyła mnie jego praca. Nie słychać pracy trzech cylindrów, pracuje bez wibracji. Podczas pierwszej jazdy szybko przekonałem się, że nie brakuje mocy. Jednak aby zaznać radości z jazdy trzeba trzymać go na obrotach. Maksymalny moment obrotowy 225 Nm przy 2000 obrotów. Samochód posiada sześciobiegową skrzynię biegów.

Wymiary
Opel Astra stojąca w lesie. Fotografia z boku auta.

Długość hatchbacka to 4370 mm, szerokość 1809 mm, a wysokość 1485 mm. Nie są to największe wymiary w swojej klasie. Bagażnik także nie powala. Pojemność jego to tylko 370 litrów. W przypadku gdy zrezygnujemy z koła zapasowego bagażnik będzie trochę głębszy. W przypadku Astry Kombi pojemność bagażnika zdecydowanie wygląda lepiej –  540 litrów.

Wyposażenie

W wersji podstawowej jest bardzo bogate wyposażenie. Pełna elektryka: elektryczne szyby z przodu i z tyłu, elektryczne podgrzewane lusterka oraz wielofunkcyjna kierownica. W standardzie także dostaniemy światła dzienne LED oraz czujniki parkowania z przodu i z tyłu. Niestety przednie potrafią bez przyczyny podczas stania w korku aktywować się.

Świetnym pomysłem jest uchwyt na komórkę wraz z ładowarką. Dzięki temu telefon ma swoje miejsce i nie trzeba kupować dodatkowych uchwytów. Dodatek ten kosztuje 215 zł. Niemniej jednak konstruktorzy usytuowali jednak uchwyt w kiepskim miejscu. Jest on zdecydowanie za nisko. Podczas gdy kierowca używa Yanosika jako nawigacji zmuszony jest oderwać wzrok od drogi. W przypadku gdy chce korzystać z Android Auto musi podłączyć się pod USB, które jest w podłokietniku.

Znakomitym pomysłem stosowanym tylko przez Opla jeśli dobrze pamiętam to od Astry H są stalowe felgi strukturalne. Z daleka wyglądają jak felgi aluminiowe.

Zdjęcie silnika Opla Astry
Przestrzeń kierowcy

Miałem możliwość testowania wersji Edition – wyposażenie typowo flotowe. W tym wydaniu standardowy fotel nie zachwyca. Doskonałym dodatkiem tej wersji byłby fotel AGR. Można go kupić w pakiecie za jedyne 900 zł. Dodatkowo dostajemy w tej cenie: kieszenie z tyłu oparć przednich foteli oraz tylne siedzenia dzielone w proporcji 40/20/40 wraz z podłokietnikiem.

Pomiędzy tradycyjnymi zegarami prędkościomierza i obrotomierza możemy znaleźć cyfrowy panel. Możemy na nim sprawdzić m.in.: prędkość, zużycie paliwa, ciśnienie w oponach a także żywotność oleju.

Opel Astra K

Reasumując tak jak już pisałem przy teście Corsy F, Opel produkuje poprawne samochody. Podobnie jest z Astrą K. Wprowadzenie przez Unię Europejską ograniczeń dotyczących emisji spalin  – 95 g/km zmusiło Opla do szukania nowych rozwiązań. Wprowadzanie trzycylindrowej jednostki było świetnym i koniecznym posunięciem. To oszczędny samochód, który sprawdzi się nie tylko jako auto flotowe także perfekcyjnie dla typowego Kowalskiego.

Testy samochodów

Opublikuj w social mediach
FacebookTwitterLinkedInPinterest
7 kwietnia 2020 Opel Testy samochodów
3 komentarze
auto na takautonatakblog motoryzacyjnykrankiewiczMotoryzacjaOpelopel astraTestauttrzy cylindry

Automatyczna skrzynia biegów

Ustawienie fotela kierowcy

  1. Wojtek 7 kwietnia 2020 o 12:46 Odpowiedz

    Przednie czujniki może zakłócać ramka tablicy rejestracyjnej

    • admin 7 kwietnia 2020 o 20:00 Odpowiedz

      Wojtku masz rację. Często jest to wina nie dokręconej ramki, a dokładniej jej odstającej krawędzi. Moim zdaniem jednak jest to wina zbyt czułych czujników. Latem potrafią także wariować. Mam wrażenie, że od podmuchu gorącego powietrza.

  2. Pingback: AUTO NA TAK - Testy samochodów - Nowa Astra %
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

SOCIAL MEDIA

  • linkedin
  • pinterest
  • youtube

Newsletter

Ostatnie wpisy

  • e-TOLL
  • Odpalanie auta z kabli
  • Nowa Astra
  • Dofinansowanie do aut elektrycznych – Mój elektryk
  • Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym

Najnowsze komentarze

  • AUTO NA TAK - Testy samochodów - Nowa Astra % - Opel Astra i jej trzy cylindry
  • Piotr - Przewożenie dziecka w foteliku
  • - Porady Motoryacyjne - Przewożenie dziecka w foteliku - Ustawienie fotela kierowcy
  • - Aktualności - Dofinansowanie na samochody elektryczne - Samochody elektryczne czy to się opłaca?
  • - Testy samochodów - Sportowa limuzyna - Seat Tarraco – hiszpański SUV
Dumnie wspierane przez WordPressa | Motyw: Neblue by NEThemes.